W 1993 roku Michael Jackson był największą gwiazdą muzyki pop na planetę, kiedy wystąpił na 31 stycznia podczas przerwy w pokazie Super Bowl XXVII. W poprzednim roku In Living Colour nadawał w przerwie. W przypadku szefów futbolu oglądających mecz w CBS, zgłoszone 22 miliony widzów kliknęło na FOX, aby zobaczyć, co mają do zaoferowania Damon Wayans, Jim Carrey, David Alan Grier i inni. Aby przeciwdziałać takim posunięciom w przyszłości, w 1993 roku po raz pierwszy zarezerwowano słynną legendę muzyczną na przerwę w wielkim meczu, co ustawiło poprzeczkę niezwykle wysoko. Zwłaszcza w grze typu blowout (Dallas Cowboys pokonaliby Buffalo Bills 52-17), niebezpiecznej mieszanki „Jam” i „Black Or White” (wraz z kartami publiczności) oraz legendarnego hitu „Billie Jean ”Może być (dla niektórych) bardziej zapadający w pamięć niż sama gra.
W ciągu 25 lat, odkąd pojawiło się mnóstwo legendarnych występów w przerwie meczu. Rock & Roll Hall of Famers i największe gwiazdy popu, wykonawcy tacy jak Madonna, U2, Bruno Mars, Janet Jackson i Beyoncé, zaszczycili tę scenę.Ale najbardziej niezapomnianym występem w przerwie w historii gry był muzyczny rywal King Of Pop: Prince.
Inne funkcje Ambrosia For Heads „Do Remember”
Późno samotne bóstwo gitarowe wystąpiło 4 lutego 2007 roku na Super Bowl XLI, kiedy Indianapolis Colts grało z Chicago Bears w Miami , Floryda. Przez miesiące krążyły spekulacje, że Purpurowy negocjuje remis w meczu. Mecz piłki nożnej był tilt wcześnie przez ulubionego Coltsa prowadzonego przez Peytona Manninga, z kilkoma najważniejszymi wydarzeniami do uwzględnienia w ostatecznym zwycięstwie jego zespołu 29-17. Podczas czegoś, co miało być typowym słonecznym dniem w Miami, kibice i osobistości medialne na stadionie Dolphin zostały zmoknięte przez ulewę z silnym wiatrem. Odwrót z południowej Florydy zmienił się w ślizganie się i ślizganie graczy na boisku oraz płaszcze przeciwdeszczowe i poncza na trybunach. Jednak sceneria była perfekcyjna, by pasować do występu Prince’a przez całe życie, zanim zgłoszone przez Nielsena 93 miliony widzów na całym świecie.
W filmie zza kulis ujawniono, że Prince przywitał deszcz za jego występ. „Czy możesz sprawić, że deszcz będzie mocniejszy” – zażartowała ikona, gdy została poinformowana o warunkach przez kierowników imprezy. Ulewa nie przeszkodziła tancerzom na wysokich obcasach przed flankowaniem Prince’a wykonując wirujące rutyny ani fanom udania się na zabłocone wówczas boisko zgodnie z planem . Producenci ujawniają, że scena Prince’a „została wykonana z bardzo śliskiej płytki, która po zamoczeniu była jeszcze bardziej śliska”.
Prince wyglądał na niefazowanego przez opady i miał na sobie błękitny garnitur ze spersonalizowaną fioletową gitarą Ax Heaven PR-285 w ręku. Zaczęło się od okładki hitu Queen z hali sportowej „We Will Rock You”, po czym bezbłędnie zniszczył swój przebój Purple Rain „Let’s Go Crazy”. Potem Prince zagrał więcej coverów: „Proud Mary” Creedence Clearwater Revival, Folk Rockowy standard Boba Dylana „All Along The Watchtower” i „The Best of You” Foo Fighters. Potem przyszedł czas na jego własną piosenkę „Baby, I’m a Star”, w której flankowany był nie mniejszy zespół marszowy A & M z Florydy. Ale zanim Prince zdjął swój niebieski sportowy płaszcz, aby poetycko wykonać swoje opus magnum z 1984 roku „Purple Rain”, osiągnął nowy poziom. W przypadku piosenki zbliżającej się do 23. urodzin Prince prawdopodobnie wykonał swoje najlepsze (i najbardziej kinowe) wykonanie na żywo Były redaktor naczelny Spin i VIBE Alan Light zwraca uwagę, że Prince wykorzystał pogodę prawie jako planowany efekt specjalny w swoim programie. Legenda Twin Cities zaangażowała tłum w piosenkę i zamknęła swój monumentalny koncert.
Justin Timberlake wystąpi na Super Bowl w najgorszym roku, jaki mógł wybrać
Prince (zagorzały fan Minnesota Vikings, który nagrał „Purple & Gold ”Fight Song) wprowadził na wielką scenę jego gitarową magię i imponujący wokal. W erze korporacyjnego sponsoringu koncert wydawał się pomysłowy i autentyczny. Zamiast grać z jego nowo wydanego albumu nr 1, grał piosenki, o których wiedział, że będą rezonować z tłumem. Prince nie był ponad okładkami, ale upewnił się, że gra je w sposób, który tylko on mógł.
Podczas największej imprezy sportowej Prince dał koncert, który wydawał się gigantyczny. Zbliżając się do dwóch lat po tragicznej stracie The Purple One, przerwa może już nigdy nie być taka sama.
#BonusBeat: Występ Prince’a z całego meczu Super Bowl XLI w połowie meczu:
Dodatkowe raporty Jake’a Paine’a.