8 stycznia 2018 r.
W zeszłym tygodniu wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych przeżyło brutalną zimową burzę, która spowodowała śmierć 16 osób. Doprowadziło to również do powszechnych przerw w dostawie prądu i odwołania tysięcy lotów. Gęsty śnieg jest powszechny na północnym wschodzie podczas długich i ciemnych zimowych miesięcy, ale na Florydzie bardziej zaskakującym był chłód. 40-stopniowa pogoda spowodowała nawet, że legwany i inne gady „spadały z drzew”, unieruchomione przez zimno. Chociaż podmuch zimna był dla mieszkańców Florydy szokujący, z pewnością mogą liczyć na szczęście, że mieszkają z dala od najzimniejszych rejonów Stanów Zjednoczonych, gdzie ubieranie się w warstwy zimowej odzieży jest normą.
Witryna internetowa 24/7 Wall St. odkryła, że Fairbanks na Alasce jest najzimniejszym miastem w Ameryce z minimalnymi średnimi temperaturami w najzimniejszym miesiącu – bardzo chłodnym -16,9 ° F. Historyczny minimalny poziom to -66 ° F. Fakt, że najzimniejsze miasto na Alasce prawdopodobnie nie jest zaskoczeniem. Gdzie indziej na liście dziesięciu najzimniejszych miast w Ameryce dominują Dakota Północna i Południowa. Trzy miasta w Północnej Dakocie – Grand Forks, Williston i Fargo – podążają za Fairbanks ze średnią temperaturą równą zeru lub niższą.
Opis
Ten wykres przedstawia rekordowo najniższą i minimalną średnią temperaturę w najzimniejszym miesiącu.