Jesteś w środku swojej podróży. Cokolwiek to może być; kariera, szkoła, rodzicielstwo, podróże, biznes, nowy cel, nowy związek. Wygląda na to, że znajdujesz się w środku dziesiątek podróży, ale nie masz pewności. Trafiłeś w ślepy zaułek, jesteś w otchłani niepewności, do diabła, nawet nie myślisz, że o to chodzi. Wielka rzecz. To, czego chcesz.
Przez większość czasu czujesz, że po prostu unosisz się, próbując nadać temu wszystkiemu sens. Wygląda na to, że nawet nie rozpocząłeś swojej podróży.
„Nie wiem, co chcę robić.”
„Nie wiem, czego chcę kariera ”.
„ Nie wiem, czy chcę tę osobę ”.
„ Nie wiem, czego chcę ”. Kropka.
Kiedy masz nieskończone morze decyzji, dzieje się kilka rzeczy. Czujesz niepokój, brak kierunku i przytłaczające uczucie pobudzenia i niepokoju. Dlaczego? Ponieważ wiesz, że jest tak wiele do zrobienia, tak wiele możliwości, a jednak nie robisz nic lub robisz niewiele. Ale dlaczego?
Wyjaśnijmy sobie tę logikę.
Próbujesz zoptymalizować swoją decyzję tak głęboko,
Starasz się myśleć o każdym możliwym wyniku,
Wydajesz tygodnie, miesiące, lata zastanawiania się nad właściwym wyborem,
Tylko po to, by nie podejmować decyzji i odłożyć swoją podróż trochę dłużej,
Ponieważ niebiosa zabraniają, okazuje się to złą decyzją.
Wielokrotnie słyszałeś, że możesz ponieść porażkę, ale wydaje się, że nie wprowadzasz tego w czyn. To dlatego, że nie wiesz, czego chcesz, prawda?
Źle, to dlatego, że chcesz wielu rzeczy, a nie lubisz wybierać.
Czas spędzony na robieniu jednej rzeczy zabiera potencjalny czas robienie innej rzeczy, która mogłaby Ci się bardziej spodobać, prawda? Po prostu chcesz dla siebie tego, co najlepsze. Rozumiem. Mamy tylko jedno życie, chcemy je zoptymalizować, ale pozwól mi zedrzeć ten bandaż. Jest to błędna logika i sprawi, że będziesz nieszczęśliwy dopiero po 5, 10, 20 latach czekania lub podejmowania decyzji.
Jeśli nie jesteś zajęty, nigdy tego nie zrozumiesz.
Nie traktuj swojego życia jak formuły, na pisanie której musisz spędzić 10 lat, tylko po to, aby następny określony czas był nieco lepszy.
To jest błędne. Życie ma być doświadczeniem. Nie jest to coś, co można zoptymalizować, myśląc 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu na autopilocie przez następne 10 lat. Dowiesz się, czego chcesz, próbując różnych rzeczy, poprzez proste rozwiązywanie problemów, proces eliminacji – a nie formułę.
Najlepsze w tym jest to, że spojrzysz wstecz na tę decyzję faktycznie stworzyłeś i zdałeś sobie sprawę, że to one umożliwiły tę przygodę, sprawiły, że poczułeś się spełniony, uszczęśliwiony, może czasami niewygodny, a czasem nawet smutny… ale taka ma być podróż. zdaj sobie sprawę, że trudno jest zacząć. Trudno jest zmienić rutynę i trudno się uwolnić. Żadna motywacja nie pomoże, jeśli nie ma czegoś praktycznego do zrobienia. Więc od czego zacząć.