Poznaj skromnego kraba podkowiastego.
To nie jest szczególnie przystojny stawonóg. To też nie jest szczególnie dobre jedzenie. Rzeczywiście, oprócz gumowatej, ledwo jadalnej ikry, ten kac z epoki paleozoicznej, który jest często opisywany jako żywa skamielina, może spowodować zatrucie pokarmowe. Nic dziwnego, że w przeszłości był używany jako przynęta i nawóz.
Marnowanie przestrzeni wodnej? Pomyśl jeszcze raz. Jesteś winien temu brzydkiemu, niejadalnemu okazowi znacznie więcej, niż wiesz.
Krab podkowy chronił cię przez całe życie. Ilekroć ktoś dostał zastrzyk, był tam krab podkowy. Zawsze, gdy lek został dopuszczony do użytku przez ludzi, był tam krab podkowy.
A przynajmniej jego krew.
Dzieje się tak, ponieważ komórki tego niezwykłego płynu – który jest jaskrawoniebieski kolor, jakby jego właściwości lecznicze nie były wystarczająco nieziemskie – zawierają substancję chemiczną, która może wykryć najdrobniejsze ślady bakterii i uwięzić je w nieuniknionych skrzepach. Firmy farmaceutyczne używają tej substancji chemicznej – znanej jako koagulogen – do wykrywania zanieczyszczenia w każdym roztworze, który może mieć kontakt z krwią.
Jeśli w roztworze znajdują się niebezpieczne endotoksyny bakteryjne – nawet przy tak małych stężeniach jako jedna część na bilion – koagulogen wrzuca bieg i zamienia roztwór w żel.
Test lizatu amebocytów Limulus (LAL) – nazwany na cześć naukowego pseudonimu kraba – jest nie tylko prosty, ale prawie natychmiastowy , i zastąpił dość makabryczną metodę, która ją poprzedziła: zebranie grupy królików i wstrzyknięcie im potencjalnie skażonych substancji.
Oczywiście oznacza to również, że naukowcy potrzebują dużo krwi kraba podkowiastego. Wejdź do mleczarza kraba podkowiastego.
Ten etap procesu jest trochę trudny, przynajmniej dla kraba podkowiastego. Tkanka wokół serca zostaje przebita, a do 30 procent krwi zostaje odprowadzone. LAL jest wydobywany i kosztuje około 19 750 dolarów australijskich za litr.
Kraby mają pewną zaletę: większość z nich żyje, aby opowiedzieć historię. Podczas gdy od 10 do 30 procent z nich umiera, według różnych szacunków, reszta wraca do oceanu z dużej odległości od miejsca, w którym zostały początkowo zebrane, co zmniejsza ryzyko, że przejdą przez proces, który trwa od 24 do 72 godzin. , jeszcze raz.
Plusem jest jednak to, że naukowcy odkryli, że proces krwawienia sprawia, że zwierzęta są bardziej ospałe i mniej skłonne do podążania za pływami, w wyniku czego w szczególności kobiety są mniej prawdopodobne hodować. To oczywiście nie tylko surowa sprawa dla krabów, ale także przyszłość, no wiesz, medycyny.
Na szczęście nauka jest w tej sprawie. Biologowi Ding Jeak Lingowi z Narodowego Uniwersytetu w Singapurze udało się już wyprodukować w drożdżach kluczowy enzym wykrywający bakterie, znany jako czynnik C. Niemiecka firma Hyglos również pracuje nad syntetycznym wykrywaczem endotoksyn.
Jeśli te lub inne projekty zakończą się sukcesem, krab podkowy wypadnie z koncertu, przynajmniej jeśli chodzi o medycynę. Wróci na swoje miejsce jako przynęta, nawóz i źródło trzeciorzędnego kawioru.
Jednak nigdy nie powinniśmy zapominać, co dla nas zrobiła, ani ile jesteśmy temu winni. To naprawdę książę wśród skorupiaków.
W końcu błękitna krew ma sens.