Osoby, które nie przestają rozmawiać i co możemy z tym zrobić

Bebe Nicholson

Obserwuj

29 marca 2019 r. · 7 min czytania

Kobieta była wulkanem słów gotowych do wybuchu

Kto by pomyślał, że drobna, siedemdziesięciolatka o słodkiej twarzy może zrujnować klasę? Byłem szczęśliwy widząc, że mamy zróżnicowaną grupę: mężczyzn i kobiety, młodych i starych, żonatych i samotnych. Zgodziłem się poprowadzić tę sześciotygodniową grupę dyskusyjną i nie mogłem się doczekać ożywionej wymiany poglądów.

Kobieta wydawała się być powściągliwa, gdy zajęła miejsce w kącie. Przez chwilę zastanawiałem się, czy będzie w stanie odczytać słowo na sztorc.

Nie martw się!

Kobieta była wulkanem słów gotowych do wybuchu. Od chwili, gdy zaczęliśmy nasze prezentacje, aż do czasu, gdy wyszliśmy pod koniec zajęć, zmęczona i zszokowana, wypluwała lawę nieprzerwanej rozmowy, która zagłuszyła wszelkie nadzieje na dalszą dyskusję. , Nie wiedziałem, jak ją powstrzymać. Kilka nieustraszonych dusz próbowało przeszkodzić. Ale posunęła się naprzód, nieświadoma. Nie dałaby się zbić z tropu ani odstraszyć.

Stopniowo ludzie przestali przychodzić, aż nasza liczba spadła do trzech: ja, mówca i jeszcze jedna zaangażowana (lub masochistyczna) osoba. Doszedłem do wniosku, że zajęcia były fatalną porażką.

Kilka lat później chodziłem na zajęcia prowadzone przez dobrego przyjaciela, który również był doskonałym nauczycielem. Odrabiała lekcje, znała swój materiał i była świetną prezenterką. Miało to wszystkie zadatki na dobrą klasę; żywa grupa, dobrze przygotowany nauczyciel, ciekawy materiał.

Poza mówcą! Tym razem był to mężczyzna. Wiedział wszystko, a ja mam na myśli WSZYSTKO. Był chodzącą Wikipedią, ekspertem i rozwlekłym, gotowym bez przerwy objaśniać każdy temat.

Bardzo mi zależało na moim przyjacielu, który starał się być uprzejmy. Nie chciała mu przerywać i brzmieć niegrzecznie.

Nasz rozmówca mógłby być śmiercią klasy, gdyby nie jego wypadek. Miał wypadek samochodowy i resztę semestru spędził na rekonwalescencji, za co było mi przykro. Nikomu nie życzysz wypadków. Ale zajęcia okazały się świetne.

Osoba, która przejmuje spotkania

Kilka lat po moim nieudanym doświadczeniu w nauczaniu zostałem zatrudniony do pracy obejmującej szkolenie ekstrawertycznych sprzedawców. Wyobraź sobie, że próbujesz przyciągnąć i przyciągnąć uwagę 15 lub 16 rozmownych, towarzyskich ludzi. Większość z nich energią i entuzjazmem podtrzymywała treningi. Ale zawsze był ktoś, kto wykraczał poza towarzyskość. Daleko poza!

Podobnie jak mała dama o słodkiej twarzy z moich poprzednich zajęć, ta osoba nie zamykała się!

Zdjęcie Antenna na Unsplash

Cała sesja treningowa może zostać przejęta przez takich ludzi, ale na szczęście nauczyłem się trochę więcej o zarządzaniu grupą. Sztuczka polegała na tym, aby dać czas na dyskusję i informację zwrotną, nie pozwalając jednej lub dwóm osobom zmonopolizować sesji.

Jednym z moich ulubionych sposobów na udaremnienie rozmówców i promowanie dyskusji było rozdawanie karteczek. Poinstruowałem uczestników, aby podczas prezentacji zapisywali wszelkie przemyślenia, pytania lub opinie. Kiedy skończyli swoje notatki, mieli je zaparkować na miniaturowym parkingu zbudowanym na środku stołu. Pod koniec sesji szkoleniowej opróżniliśmy parking i omówiliśmy to, co napisali, w ograniczonym czasie dla każdego mówcy.

Istnieje idealna równowaga między prezentacją materiału a zezwoleniem na udział w grupie. Dzielenie zespołów na mniejsze grupy na krótkie ćwiczenia integracyjne lub mini prezentacje to dobry sposób na kontrolowanie mówców. Nie mają tak wielu okazji, aby zająć podłogę, gdy są odsunięci na bok w mniejszej grupie.

Jeśli nalegają na przerwanie prezentacji, być może będziesz musiał być bardziej bezpośredni i powiedzieć coś w rodzaju: „To dobra myśl, ale musimy iść dalej” lub „Nie mamy teraz czasu, aby o tym dyskutować, ale jeśli zobaczysz mnie podczas przerwy, chciałbym z Tobą to lepiej zbadać”.

The Social Talker

Do tej pory skupiałem się na ludziach, którzy przerywają zajęcia lub porywają spotkania. Ale są też rozmówcy społeczni; ludzie, którzy wydają się mieć niekończący się ocean słów. Gdy tylko cię zobaczą, tama pęka, wylewając słowa, aż poczujesz, że toniesz.

Muszę tutaj wyjaśnić, że nie mówię o kimś, kto ma dar gadania, zdefiniowany jako „umiejętność mówienia z elokwencją i płynnością.„Są atutem na spotkaniu towarzyskim i przyjemnością w słuchaniu. Mówią pewnie, a to, co mówią, jest interesujące.

Osoby obdarzone darem gadania zabawiają Cię swoimi historiami, wspierają Cię swoim zachętą, a co najważniejsze, wykorzystują część rozmowy, aby sluchac cie. Chcą usłyszeć, co myślisz i co robisz!

Z drugiej strony ludzie, którzy nie przestaną mówić, nie są zainteresowani Twoim życiem. Jesteś jak tablica rezonansowa, gdy oni dronują, oczekując, że podążasz za nimi w każdą konwersacyjną króliczą norę.

Moja przyjaciółka jest w eleganckim klubie obiadowym, a jeden z jej członków nieustannie mówi . „To fascynujące” – powiedziała moja przyjaciółka – „Potrafi jeść i rozmawiać w tym samym czasie, bez przerwy, kończąc jedzenie przed kimkolwiek innym, ale udaje jej się zmonopolizować rozmowę. Nikt inny się nie odezwie. ”

Różne powody, by mówić za dużo

Ludzie mówią za dużo z różnych powodów. Niektórzy uważają, że są bardziej interesujący niż ktokolwiek inny, więc nie obchodzi ich, co ktoś inny ma do powiedzenia. Słyszałem, że jest to określane jako „narcyzm konwersacyjny” lub ciągła potrzeba zwrócenia rozmowy do siebie.

Inni ludzie są niepewni i boją się ciszy. Uważają, że każdą przerwę muszą wypełnić czymś więcej słów, ponieważ spanikuje ich cisza konwersacyjna.

Niektórzy ludzie nie mają z kim porozmawiać i są podekscytowani, że ktoś wreszcie ich słucha.

Ustalenie, jaki typ osoby zostałeś osaczony, może być pomocne. Zgodnie z artykułem w Psychology Today, badania pokazują, że narcyz konwersacyjny nie będzie odstraszający, nawet jeśli unikasz kontaktu wzrokowego lub wysyłasz niewerbalne sygnały, na które jesteś gotowy uciąć rozmowę. Nagłe podejście jest czasami jedyną rzeczą, która działa w przypadku narcyzów prowadzących rozmowy.

Nagłość lub cierpliwość?

Nagłe podejście może być kluczowe w pracy. Jeśli masz miliard planuje zakończyć i do biura wchodzi mówca z zamiarem skonsumowania pozostałej części dnia, jedynym wyjściem może być powiedzenie: „Muszę teraz skończyć ten projekt, ale ustalmy czas w przyszłości, żeby o tym porozmawiać”.

Możesz nawet żartować z ugryźć i powiedz coś w stylu: „Wiem, co próbujesz zrobić. Chcesz, żebym nie pracował, więc dostaniesz kolejny awans. To nie zadziała! Musisz wyjść, żebym mógł to skończyć, ale pójdziemy później na drinka. ”

Kiedy podchodzi do mnie ktoś, kto wydaje się niepewny lub potrzebuje wyładowania, staram się być bardziej cierpliwy . Któregoś dnia kobieta, która dużo się dzieje w jej życiu, długo opowiadała o swoim chorym mężu, córce z separacji i własnym złym stanie zdrowia. Przez chwilę słuchałem ze współczuciem, bo najwyraźniej potrzebowała płyty rezonansowej.

Czasami pomocne jest umówienie się na lunch lub przerwę na kawę z kimś, kto potrzebuje takiej uwagi. Jeśli nadal będą dominować nad Twoim czasem swoimi problemami, możesz zasugerować, aby spotkali się z kościołem Stephenem Ministrem, doradcą lub kimś innym, kto wysłucha ich.

Na spotkaniu towarzyskim, uwolnienie się od mówienie non-stop jest trochę łatwiejsze. Możesz powiedzieć: „Hej, chodźmy na poczęstunek”, a następnie od niechcenia odpłynąć. Możesz też poczekać, aż do rozmowy dołączy trzecia osoba, a potem odchodzić, zostawiając ich dwoje razem.

Pamiętaj jednak, że nie jest tak źle być osaczonym przez mówcę. Niektórzy introwertycy wolą, gdy nie spoczywa na nich ciężar konwersacji. Jeden przyjaciel powiedział mi: „Podoba mi się, że tak dużo mówi, bo wszystko, co mam wystarczy rzucić pytanie od czasu do czasu, a on rusza i biegnie ”.

Jedną rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że więcej uczymy się słuchając niż rozmawiając. Twój następny świetny post na blogu może pojawić się od kogoś, kto za dużo mówi.

Leave a Reply

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *