Ostrzeżenie dla żółwi domowych z CDC, oto najnowsza epidemia salmonelli

Och, muszla nie. Amerykańskie Centra Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC) ogłosiły, że żółwie domowe mogą być źródłem epidemii Salmonelli Oranienburg, która już zachorowała co najmniej 21 osób w 13 stanach i hospitalizowała siedem. Na szczęście nikt jeszcze nie umarł. Ale infekcja Salmonella może wywołać chorobę, a w niektórych przypadkach nawet śmierć, co byłoby katastrofą dla żółwi.

Pierwsza zgłoszona choroba podczas tej epidemii rozpoczęła się 29 maja tego roku. Wiele razy pisałem dla Forbesa o tym, jak nie możesz znieść Salmonelli, elli, elli, eh, eh, eh, uh, oh, ponieważ może powodować gorączkę, ból głowy, nudności, wymioty, utratę apetytu, skurcze brzucha, wzdęcia i biegunka. Może nawet spowodować śmierć u osób ze słabszym układem odpornościowym, takich jak młode i starsze dzieci.

Jak dotąd urzędnicy zdrowia publicznego przeprowadzili wywiady z 17 osobami, które zachorowały podczas tej epidemii. Dwanaście z nich zgłosiło kontakt z żółwiami domowymi. W tym przypadku kontakt oznacza bezpośredni kontakt fizyczny, a nie rozmowę telefoniczną, wysyłanie wiadomości tekstowych lub dzielenie się informacjami. Oczywiście pozostałych pięciu mogło potajemnie spotkać się z żółwiami. Tylko oni wiedzą na pewno. Niemniej jednak 71% wystarczy, by skierować uwagę na naszych gadzich przyjaciół.

Żółwie, jak wiesz, są niesamowite. Odgrywają ważną rolę w naszym ekosystemie, mają twarde powłoki ochronne, które chronią je jak tarcze i rzadko podżegają ludzi w mediach społecznościowych. Ale jeden problem z żółwiami, poza tym, że nie świetnie radzą sobie z rozmowami w Happy Hours, polega na tym, że mogą przenosić Salmonellę w swoich odchodach, nawet jeśli wydają się zdrowe i czyste. Innymi słowy, nawet jeśli żółw powie ci: „Czuję się dobrze, stary”, nie oznacza to, że żółw nie może przenosić Salmonelli na wszystko, czego dotknął żółw.

Dlatego nawet jeśli żółwie mogą wyglądać uroczo, zachowaj ostrożność wokół nich. Dokładnie umyj ręce po przybiciu żółwia na piątkę lub zajęciu się jego dobytkiem. Nie całuj ani nie przytulaj się do żółwia. Zamień mrugnięcia lub poznawcze spojrzenia. >

„Nie całuj mnie”. Nie rób tego . „Ten żółw ma dobry pomysł. (Zdjęcie: Getty Images)

Getty

Nie mów żółwiom, żeby przygotowywały obiad, nieważne jak jesteś zmęczony. Mogą skończyć się przygotowywaniem naprawdę dziwnych potraw i nie powinni zbliżać się do czegoś, co możesz włożyć do ust.

Ogólnie rzecz biorąc, trzymaj te gady z dala od dzieci pod pięć lat, dorośli w wieku 65 lat i starsi oraz wszyscy inni z rozszerzeniem słabszy układ odpornościowy. U takich osób infekcje salmonellą mogą być poważniejsze i bardziej narażone na śmierć. Co więcej, małe dzieci, a także niektóre osoby znacznie starsze, mogą mieć mniejszą kontrolę nad sobą, na przykład nie myjąc rąk i nie wkładając rzeczy do ust.

Poważnie traktuj posiadanie żółwia. Nie myśl o zakupie żółwia, chyba że naprawdę wiesz, jak dbać o naszych kumpli. Żółwie żyją już od ponad 200 milionów lat. Niestety, National Geographic Kids podało, że „129 z około 300 gatunków żółwi na Ziemi obecnie jest narażonych na wyginięcie, zagrożonych lub krytycznie zagrożonych według IUCN”, która oznacza Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody. Tak, w krótkim czasie ludzie mogą zabijać gatunki, które przetrwały tak długi czas z powodu zmian środowiskowych, kłusownictwa i nielegalnego handlu zwierzętami. Jeszcze więcej powodów, dla których ludzie naprawdę śmierdzą.

Dodatkowo, jeśli chcesz zdobyć żółwia domowego, rozmiar ma znaczenie. Po zauważeniu, że epidemie Salmonelli wydawały się być związane z mniejszymi żółwiami, na początku tego roku amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zakazała sprzedaży i dystrybucji żółwi o skorupach mniejszych niż cztery cale więc jeśli ktoś próbuje sprzedać Ci malutkiego żółwia, nie wyrzucaj gotówki.

FDA zakazała sprzedaży małych żółwi. (Zdjęcie: Getty Images)

Getty

Jeśli w ciągu ostatnich dwóch lat wystąpił „żółw”, musisz uważać na Salmonellę i właściwe, a może nawet dodatkowe środki ostrożności. Jak napisałem wcześniej dla Forbesa, w zeszłym roku odnotowano znacznie więcej epidemii salmonelli niż w jakimkolwiek innym ostatnim roku. To nasuwa pytanie, czy monitorowanie możliwych źródeł Salmonelli uległo pogorszeniu, czy też zaszły jakieś fundamentalne zmiany w naszym środowisku. Niezależnie od tego wzrost epidemii Salmonelli od 2017 roku wydaje się być słoniem w pokoju, a może jeżem, kurczakiem lub żółwiem, o którym należy porozmawiać.

Leave a Reply

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *