Bezpieczeństwo i prywatność | ||
---|---|---|
Tryb przeglądania prywatnego | ||
Domyślnie blokuje śledzące pliki cookie innych firm | ||
Blokuje skrypty wydobywające kryptowaluty | ||
Blokuje śledzenie społecznościowe |
W przeglądarce Firefox mamy ogromną liczbę oddanych użytkowników, którzy doceniają nasze niezachwiane zaangażowanie w ochronę prywatności w Internecie. Na przykład najnowsza wersja przeglądarki Firefox zawiera funkcję o nazwie Enhanced Tracking Protection (ETP), która jest domyślnie włączona dla wszystkich użytkowników na całym świecie. ETP blokuje ponad 2000 trackerów, w tym narzędzia społecznościowe z firm takich jak Facebook, Twitter i LinkedIn. Posiada również zintegrowaną funkcję o nazwie Firefox Monitor, która automatycznie powiadamia Cię, jeśli Twoje hasło zostało złamane lub wymaga aktualizacji. Oprócz tych zabezpieczeń tryb przeglądania prywatnego w przeglądarce Firefox automatycznie usuwa informacje dotyczące przeglądania, takie jak historia i pliki cookie, nie pozostawiając żadnych śladów po zakończeniu sesji.
Niedawno potwierdziliśmy również nasze zobowiązanie do zachowania prywatności i przejrzystości w odniesieniu do danych użytkowników w naszej najnowszej Informacji o ochronie prywatności, w której stwierdza się: „W Mozilli uważamy, że prywatność jest podstawą zdrowego internetu”.
Google Chrome jest na wszystkich kontach bezpieczną przeglądarką z funkcjami takimi jak Google Safe Przeglądanie, które pomaga chronić użytkowników, wyświetlając niemożliwe do przeoczenia ostrzeżenie, gdy próbują przejść do niebezpiecznych witryn lub pobrać niebezpieczne pliki.
W rzeczywistości zarówno Chrome, jak i Firefox mają rygorystyczne zabezpieczenia. Oba zawierają funkcję zwaną „piaskownicą”, która oddziela procesy przeglądarki, tak aby coś w rodzaju szkodliwej witryny nie infekowało innych części laptopa lub innego urządzenia.
Chociaż Chrome okazuje się bezpieczną przeglądarką internetową, jego zapis dotyczący prywatności jest wątpliwy. W rzeczywistości Google gromadzi niepokojąco duże ilości danych od swoich użytkowników, w tym lokalizację, historię wyszukiwania i odwiedziny w witrynie. Google opowiada się za gromadzeniem danych, twierdząc, że robi to, aby ulepszyć swoje usługi – na przykład pomagając Ci znaleźć sweter lub kawiarnię, taką jak ta, którą wcześniej kupiłeś lub odwiedziłeś. Jednak inni mogą się z tym nie zgodzić, zwracając uwagę, że Google faktycznie gromadzi bezprecedensową ilość danych do własnych celów marketingowych. Reklamują, że chronią Twoje informacje przed hakerami, ale to nie ma znaczenia. Sam Google zarządza największą na świecie siecią reklamową, w dużej mierze dzięki danym, które zbierają od swoich użytkowników.
Ostatecznie to Ty decydujesz, czy i gdzie nakreślić granicę dzielenia się rzeczami takimi jak historia wyszukiwania i historia zakupów. Ale jeśli jesteś podobny do większości ludzi, prawdopodobnie szukałeś w Internecie rzeczy, które wolisz zachować dla siebie.
Pobierz przeglądarkę Firefox
- Komputer
- Android
- iOS