Diamenty mają być symbolami miłości, zaangażowania i radosnych nowych początków. Ale dla wielu ludzi w krajach bogatych w diamenty te lśniące kamienie są bardziej przekleństwem niż błogosławieństwem. Zbyt często światowe kopalnie diamentów produkują nie tylko diamenty, ale także wojny domowe, przemoc, wyzysk pracowników, degradację środowiska i niewyobrażalne ludzkie cierpienie.
Niedawno opinia publiczna zaczęła zdawać sobie sprawę, że duża liczba diamentów wydobywa się w brutalnych i nieludzkich warunkach. Konsumenci domagają się teraz, z coraz większą pilnością, by ich diamenty nie zostały naruszone przez rozlew krwi i łamanie praw człowieka. Jak dotąd jednak reakcja branży diamentowej była żałośnie niewystarczająca. Diamenty o brutalnej historii są nadal wydobywane i wpuszczane do zasobów diamentów, gdzie stają się nie do odróżnienia od innych klejnotów. Przemoc i niesprawiedliwość pozostają codziennym aspektem wydobycia diamentów.
Powrót do góry
Napędzanie wojen domowych
W ciągu ostatnich dwóch dekad siedem krajów afrykańskich przeżyło brutalne konflikty domowe napędzane diamentami: Sierra Leone, Liberia, Angola, Republika Konga, Wybrzeże Kości Słoniowej, Republika Środkowoafrykańska i Demokratyczna Republika Konga.
Diamenty intensyfikują wojny domowe, finansując siły zbrojne i bojówki rebeliantów.
Przemoc
nadal plagi wielu kopalni diamentów w Afryce, gdzie zbrojne grupy używają siły, by przejąć lub kontrolować bogactwo diamentów. Rywalizujące grupy również walczą ze sobą, aby kontrolować terytorium bogate w diamenty. Tragicznym skutkiem jest rozlew krwi, utrata życia i szokujące naruszenia praw człowieka – od gwałtu po wykorzystywanie dzieci-żołnierzy.
Diamenty, które napędzają wojny domowe, są często nazywane diamentami „krwi” lub „konfliktu”. Chociaż wiele wojen napędzanych diamentami już się zakończyło, konfliktowe diamenty pozostają poważnym problemem. W 2013 r. W Republice Środkowoafrykańskiej wybuchła wojna domowa, podczas której obie strony walczyły o zasoby diamentów w tym kraju. Tysiące ludzi zginęło, a ponad milion zostało wysiedlonych. Ponadto poprzednie wojny napędzane diamentami pochłonęły około 3,7 miliona istnień ludzkich. Miliony ludzi wciąż zmagają się z konsekwencjami tych wojen: straconymi przyjaciółmi i członkami rodziny, zniszczonym życiem oraz fizycznymi i emocjonalnymi bliznami, które będą trwać przez pokolenia.
Dodatkowe informacje
Wiadomości CBS
Diamenty, najlepszy przyjaciel wojny
Dokument History Channel
Blood Diamenty
Amnesty International
Conflict Diamonds
YouTube
Blood Diamond (zwiastun filmu)
Powrót do góry
Przemoc ze strony rządów
Wydobywanie diamentów jest nękane szokującą przemocą, od zabójstw po przemoc seksualną i tortury. Często za tę przemoc odpowiadają grupy rebeliantów. Ale rządy i firmy wydobywcze również dopuszczają się okrucieństw na afrykańskich polach diamentowych, często w krajach, które nie są w stanie wojny. Uważamy, że na Błyszczącej Ziemi ważne jest, aby zakończyć wszelką przemoc związaną z wydobyciem diamentów, niezależnie od okoliczności.
Próby walki przemysłu diamentowego z krwawymi diamentami doprowadziły do ustanowienia w 2003 r. procesu Kimberley, międzynarodowego systemu certyfikacji diamentów. Niestety, Proces Kimberley zakazuje tylko diamentów, które finansują bojówki rebeliantów w krajach ogarniętych wojną . Kiedy górnicy diamentów są zabijani lub fizycznie krzywdzeni przez ich własne rządy lub ochroniarze pracujący dla firm wydobywczych, Proces Kimberley rzadko podejmuje działania. Zamiast tego potwierdza, że diamenty te są wolne od konfliktów i pozwalają na ich wysyłkę do konsumentów na całym świecie.
Dodatkowe informacje
Wall Street Journal
The Blood Diamond Resurfaces
Reuters
Armia wykorzystuje Zimbabwe do kontrolowania diamentów pola – Huma n Rights Watch
The Guardian
Blood Diamond Trail prowadzi do luk w procesie Kimberley
Powrót do góry
Republika Środkowoafrykańska
Niebezpieczna mieszanka diamentów, napięć religijnych i ubóstwa wywołała wojnę domową w Republice Środkowoafrykańskiej. W 2013 roku grupa rebeliantów, w większości muzułmańska, przypuściła atak na stolicę Bangi z północy. Rebelianci obalili dyktatora kraju i zajęli cenne pola diamentów. Chrześcijańskie milicje kontratakowały, zabijając tysiące muzułmanów, którzy nie mieli nic wspólnego z rebeliantami.
Republika Środkowoafrykańska jest obecnie rozdzierana przez milicje, które walczą o diamenty i inne zasoby. Liczba ofiar śmiertelnych rośnie i ponad milion ludzi uciekło ze swoich domów. Około 100 000 osób mieszka w obozie dla uchodźców na lotnisku w Bangi. Chociaż Proces Kimberley zakazał eksportu diamentów z Republiki Środkowoafrykańskiej, diamenty z tego kraju są łatwo przemycane przez jego granice i sprzedawane międzynarodowym konsumentom.
Dalsza lektura
NPR
Klejnoty są ofiarą przemocy w Republice Środkowoafrykańskiej
Wystarczająco dużo projektu
Za nagłówkami: czynniki powodujące przemoc w Republice Środkowoafrykańskiej
Powrót do góry
Zimbabwe
Nawet po zabójstwach, torturach i skandalicznych naruszeniach praw człowieka w Zimbabwe przemysłu diamentowego, Zimbabwe zostało mile widziane w społeczności krajów produkujących diamenty.
W 2008 roku armia Zimbabwe zajęła cenne złoże diamentów Marange we wschodnim Zimbabwe, masakrując ponad 200 górników diamentów, którzy stanęli na drodze. Żołnierze następnie zniewolili miejscowych dorosłych i dzieci na diamentowych polach, bijąc i torturując tych, którzy byli nieposłuszni. Szacuje się, że bogactwo diamentów o wartości 2 miliardów dolarów zniknęło, głównie w rękach dowódców wojskowych i sojuszników prezydenta Roberta Mugabe, dyktatora Zimbabwe.
Teraz armia powierzyła prywatnym firmom zarządzanie wydobyciem. Jednak członkowie społeczności nadal są bici i zabijani, przesiedlone rodziny żyją w biedzie, nadal występuje korupcja i nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności za przeszłe zbrodnie. W międzyczasie w procesie Kimberley zdecydowano, że te okoliczności są dopuszczalne. Chociaż zakazał diamentów Zimbabwe w 2009 r., Zniósł ten zakaz w 2011 r. Pomimo ujawnień, że armia prowadzi obozy tortur dla górników diamentów.
Dodatkowe informacje
BBC
Żołnierze opowiadają o masakrze na polach diamentów w armii
Reuters
Armia wykorzystuje Zimbabwe do kontrolowania pól diamentowych – Human Rights Watch
Powrót do góry
Angola
Ponad dziesięć lat po zakończeniu brutalnej wojny domowej, finansowanej przez diamenty, Angola jest obecnie członkiem Procesu Kimberley i czwartym co do wielkości eksporterem diamentów na świecie. Ale kwitnący handel diamentami nie uczynił Angoli bardziej odpowiedzialnym producentem diamentów. Diamentowe pola Angoli znów są miejscem przerażającej przemocy.
W ostatnich latach górnicy diamentów z sąsiedniej Demokratycznej Republiki Konga napływali do północno-wschodniej Angoli w poszukiwaniu diamentów. Większość górników przekracza granicę nielegalnie i nie ma prawnego pozwolenia na wydobywanie. Żołnierze angolscy, wraz ze strażnikami firm górniczych, brutalnie rozprawiają się z zagranicznymi imigrantami, a także z lokalnymi angolskimi górnikami. Żołnierze rutynowo żądają łapówek, bijąc i zabijając nie współpracujących górników. Każdego roku łapią też dziesiątki tysięcy migrantów i wypędzają ich przez granicę, najpierw gwałcąc wiele kobiet.
Dyktatura Angoli odmówiła uznania tych problemów. Zamiast tego wniósł oskarżenie o zniesławienie dziennikarza, który udokumentował ponad 100 morderstw i torturowanie ponad 500 osób w dwóch miastach wydobywających diamenty. Proces Kimberley również zignorował ten problem. Zamiast wydalić Angolę, proces Kimberley wybrał Angolę na swojego lidera w 2015 roku.
Dalsze czytanie
Human Rights Watch
Angola: Stop Rape, Wykorzystywanie kongijskich migrantów
The Economist
Złe sąsiedzi
Wall Street Journal
The Blood Diamond Resurfaces
Human Rights Watch
Angola: prawo o zniesławieniu ucisz dziennikarzy
Powrót do góry
Wybrzeże Kości Słoniowej
Diamenty od prawie dekady pomogła w utrzymaniu kraju na Wybrzeżu Kości Słoniowej podzielonego. W 2004 r. Gwałtowna wojna domowa na Wybrzeżu Kości Słoniowej utknęła w martwym punkcie. Rebelianci kontrolowali bogatą w diamenty północ, podczas gdy rząd kontrolował południe. Aby diamenty nie finansowały konfliktu, proces Kimberley i ONZ wprowadziły zakaz eksportu diamentów z Wybrzeża Kości Słoniowej w 2005 roku.
Rebelianci jednak nie przestrzegali tego zakazu. Każdego roku rebelianci przemycali diamenty o wartości około 20 milionów dolarów do sąsiednich krajów, wymieniając je na broń i wzmacniając swoją pozycję na północy. W 2010 roku sporne wybory prezydenckie doprowadziły do kryzysu konstytucyjnego. Żołnierze Rebelii ruszyli na południe, popierając Alassane Ouattara, ich preferowanego kandydata i prawowitego zwycięzcę wyborów. W kolejnych miesiącach walk zginęło co najmniej 3000 osób, a obie strony dopuściły się okrucieństw.
Ouattara objął urząd w 2012 roku i wydaje się, że przemoc dobiegła końca. Organizacja Narodów Zjednoczonych zniosła zakaz dotyczący diamentów Wybrzeża Kości Słoniowej w 2014 r. Po raz pierwszy od lat kraj ten ma szansę wykorzystać bogactwo diamentów na rzecz pokojowego rozwoju gospodarczego. Ale wspomnienia wojny i niszczycielskiej mocy diamentów nie zostaną wkrótce zapomniane.