MYRTLE BEACH – Bob Snyder spędził większość z ostatnich siedmiu lat na wakacjach w Myrtle Beach i politologii profesor z rejonu Georgetown w Teksasie chciałby odpocząć w Malibu’s Surf Bar i Oz, The Experience.
Oba kluby nocne, w ramach tej samej firmy o nazwie Celebrations Nitelife at Broadway at the Beach – epicentrum Myrtle Beach rozrywka – zapowiedziano na początku tego miesiąca, że po pandemii COVID-19 nie zostaną ponownie otwarte.
- Autor: Jay Rodriguezjrodriguez @ postandcourier.com
„Naprawdę mi się podobało, myślałem, że mieli dobre tłumy, różnorodną grupę ludzi” – powiedział Snyder. „Uwielbiam muzykę, taniec. Myślałem, że mają dużo ducha. Wspaniali DJ-e. To był miły sposób na poznanie ludzi… Myślałem, że zrobili ogromną ilość dla Broadway at the Beach i Myrtle Beach w ogóle pod względem Piątkowa i sobotnia noc… Myślałem, że to idealne kluby na plażę. ”
Tak jak stary pawilon, Sun Fun Festival, zawody w rżnięciu, konkursy bikini i arkady wplatają się w wiele wspomnień związanych z Myrtle Beach, podobnie jak scena z klubów nocnych Xanadu’s, Yesterday’s, Club Kryptonite i Revolutions. Niezależnie od tego, czy chodziło o oglądanie ludzi, czy o poznanie kogoś nowego na parkiecie, scena klubowa była dla Myrtle Beach tak samo jak toffi ze słoną wodą dla turystów – nie były dla wszystkich, ale ci, którzy je lubili, kochali je.
Wraz z zamknięciem Malibu i Oz miasto i programiści są w stanie odpowiedzieć na pytanie: czy kluby nocne są częścią Przyszłość Myrtle Beach?
The Good Ol 'Nights
To było na początku lat 90-tych, kiedy Calvi n Blassingame udawał się ze swoimi przyjaciółmi do Myrtle Square Mall, aby wybrać nowe ubrania na noc w mieście, kiedy Myrtle Beach była Myrtle Beach, i wtedy, gdy Broadway był Broadwayem.
„Widziałem, jak to się zmienia , brachu. Widziałem, jak to się zmienia ”- powiedział Blassingame, który mieszkał w Myrtle Beach od 1991 do 2015 roku, a teraz mieszka w Greenville. „Kiedy jesteś młodszy i tak dalej, chcesz wejść na scenę klubową, tańczyć, podrywać dziewczyny i spędzać czas z chłopakami… Ja osobiście, kiedy pozbyli się Studebakera, to było jak: ostatni z Mohikanów właśnie tam. „Poszedłeś tam w środę wieczorem. Myślę, że to było jak wieczór w college’u. Mieliście Studeboppers, dziewczyny, które tańczyły. To była po prostu zabawa.
„ Wracając dzień, to właśnie zrobiłeś. Przejechałeś bulwarem, a później tego wieczoru trafiłeś do klubów ”.
Każdy, kto był na Broadwayu Louie w latach 2000-tych, prawdopodobnie widziałby Jake’a Hallonquista lub„ Broadway Jake ”, właściciela Broadway Jake Productions . Od 2001 roku był gospodarzem karaoke w Broadway Louie’s, innym klubie należącym do Celebrations Nitelife.
„Kiedy po raz pierwszy przeprowadziłem się tutaj w 98 roku, nikt nie chodził na Broadway do klubów” – powiedział Hallonquist. „Wszyscy mieli swoje własną noc. We wtorek chodziłeś do Xanadu’s, we wtorek we wtorek, w czwartek do Bahama Beach Club, aw piątek do Mother Fletcher’s. Każdy klub miał swoją własną noc i swoje własne zajęcia. Niezależnie od tego, czy był to konkurs bikini, czy pojedynek z DJ-ami, każda noc miała swój własny motyw i odbijałeś się od tych klubów. Muszę ci powiedzieć, że to był fajny czas. Te kluby zaczęły spadać jak muchy po otwarciu Broadwayu. ”
Broadway at the Beach został otwarty w 1995 roku i wprowadził Celebrity Square – stopniowo budowany i utrzymywany przez Broadway jako„ jedyne w swoim rodzaju miejsce ”dla muzyki na żywo, pojedynki na fortepianie i, oczywiście, tańczenie przez całą noc.
„Na początku 2000 roku grałeś na tym placu” – powiedział Hallonquist. „Byłem w samym centrum”.
Oprócz Malibu i Revolutions, które ostatecznie przekształciły się w Oz, istniały kluby takie jak Club Boca, Froggy Bottomz, Broadway Louie’s i Senor Frog ”s, restauracja i Nocny klub zmieniony w bar.
„Trzeba było kogoś zabić, żeby dostać miejsce dla barmana w jednym z tych miejsc” – powiedział Hallonquist. „Trzeba było kogoś dosłownie zmusić do wyjścia. Chłopaki nie rezygnowali z miejsc. Zarabiano tylko tyle pieniędzy. ”
Przez kilka wcześniejszych lat Myrtle Beach zezwalała na to, aby bary i kluby były otwarte do 4 rano, co pozwoliło wielu pracownikom branży usługowej udać się na Broadway ich zmiany na kilka drinków. Nawet gdy prawo zostało zmienione tak, aby bary były zamykane o 2 nad ranem, Hallonquist powiedział, że jest wielu mieszkańców, którzy spędzali czas na Broadwayu i wchodzili w interakcje z turystami, którzy często przychodzili rok po roku, aby cieszyć się sceną nocnego życia.
„W przypadku Broadwayu to było przesycenie. Nie wiem, jaka jest ich obecnie liczba pracowników, ale prawdopodobnie jest 50 różnych miejsc, w których można było się napić. Po prostu się mordują. tak jest – powiedział Hallonquist.
Andy Lesnik jest prezesem LHWH Advertising and PR, który reprezentuje Burroughs & Chapin, właściciel Broadway at the Beach.
Lesnik powiedział, że Burroughs & Chapin nie omawia spraw najemców.
Wewnątrz kultury epicentrum klubu nocnego
Po Rynek mieszkaniowy załamał się w 2008 r., niektóre bary i kluby nocne wychodziły z recesji, której wielu doświadczyło. Kiedy ożywienie rozpoczęło się w latach 2011-12, „było tylko tyle miejsc, po prostu się zmieniło” – powiedział Hallonquist.
Wielu mieszkańców zaczęło zapuszczać się do Murrells Inlet, aby złapać zespoły na żywo, a było więcej miejsc na piwo w The Market Common, nowej wówczas dzielnicy gastronomicznej, handlowej i rozrywkowej, kompletnej z pobliskimi mieszkaniami.
Oprócz dodatkowej konkurencji i uniwersalnego sposobu, w jaki ludzie zaczęli się spotykać – bardziej randki online niż osobiste – niedawna zmiana na Broadway at the Beach z Celebrity Square na The Avenue w 2016 roku stworzyli nie tylko inne spojrzenie na Broadway, ale także inną klientelę.
„Najważniejszą rzeczą, która się zmieniła, są Burroughs i Chapin. Jak oni widzą Broadway at the Beach?” Hallonquist powiedział: „Jako właściciel firmy rozumiem dolary i centy. Ale Burroughs i Chapin jasno pokazali każdemu w naszym regionie, że może mniej obchodzić ich sentyment, to, czego ludzie chcą, czego ludzie pragną w pewnych obszarach. Budują wypełniacze. To jest podstawa.
„Wszystko, na czym im zależy, to wynajęcie budynku i jeśli uda im się zmusić kogoś do płacenia wyższego czynszu w naszej przestrzeni, to właśnie to zamierzają zrobić. mniej jaki wpływ mamy na społeczność, ile osób zatrudniliśmy. Ich to nie obchodzi. ”
Lesnik zapytany konkretnie o komentarze Hallonquista nie skomentował.
„ Co widzieliście na Broadway at the Beach to więcej takich nazw korporacyjnych ”- powiedział Hallonquist, odnosząc się do Wahlburgerów i Dave’a & Buster’s.„ Chcą wszystkich tych rozpoznawalnych nazw i chcą wycięliśmy Stool Pigeons, Shuckers i Broadway Louie, te niesamowite, indywidualnie przemyślane koncepcje, które naprawdę przemówiły do tak wielu ludzi, którzy przybyli spoza miasta i które miały prawdziwy związek z lokalną społecznością. ”
Wpisowe dla społeczności
Myrtle Beach utrata dwóch największych i najdłużej działających klubów nocnych to nie tylko problem lokalny.
JC Diaz, prezes American Nightlife Association, grupy „poświęconej ochronie i popieraniu pozytywnego wkładu gospodarczego, społecznego i kulturalnego w życie nocne & branży hotelarskiej”, mówi, że w całym kraju istniały około 60 000 barów i klubów nocnych w całych Stanach Zjednoczonych w pewnym momencie, a w najnowszym raporcie, który zobaczył, było ich około 40 000.
„Najbardziej zagrożone są kluby nocne” – powiedział Diaz. „Są oczywiście pierwszymi, które zamykają i prawdopodobnie ostatnimi, które ponownie otwierają. Gdyby wszyscy przestrzegali wszystkich sugerowanych zasad dotyczących kwarantanny i masek, prawdopodobnie stracilibyśmy niektóre z kultowych miejsc, ale teraz jesteśmy prawdopodobnie wiele z nich stracę. ”
Diaz powiedział, że otwarcie klubu nocnego to coś więcej niż tylko składanie cegieł i zaprawy murarskiej.
„ Tak ciężko pracujemy, aby stworzyć te dzielnice życia nocnego. To wysiłek społeczności… zaangażowany jest rząd miasta, jest to strona artystyczna i kulturalna oraz oczywiście strona muzyczna. Tak ciężko pracujemy, aby te dzielnice życia nocnego działały i teraz mamy zamiar to stracić ”- powiedział powiedziany. „Rozmawiałem z przedstawicielami władz miejskich i nieruchomościami, a także z bankierami, aby stworzyć moratorium na płatności… Tak jak uratowaliśmy bankierów, oni muszą nas teraz ocalić.
”
Burmistrz Myrtle Beach Brenda Bethune, która wraz z mężem jest właścicielem dystrybutora Budweisera Better Brands Inc., powiedziała, że miasto nie prowadzi obecnie rozmów z nikim na temat otwarcia klubu nocnego lub ponownego rozpalenia dzielnicy, takiej jak ta w centrum w którym ostatnio znajdowało się kilka klubów nocnych, takich jak Club There.
„W ogóle nie jesteśmy temu przeciwni” – powiedziała Bethune o klubach nocnych w Myrtle Beach. „To część historii Myrtle Beach. Urodziłem się i wychowałem tutaj, więc mogę wymienić wszystkie miejsca, do których chodziłem.
„ Szkoda, że niektóre kluby, które były tutaj musiał zamknąć. To jest część wpływu tego wirusa i tego, co zrobił dla naszej społeczności biznesowej. Kto wie, co nadejdzie? Jestem optymistyczna. Lubię myśleć, że jeśli jedne drzwi się zamkną, ktoś inny wpadnie na pomysł i wniesie go do stołu w odpowiednim czasie. Myślę, że tego typu rozrywki mają przed sobą przyszłość.”
Snyder, Blassingame i Hallonquist zgadzają się, że kluby nocne w Myrtle Beach mają przyszłość.
„ To tylko kwestia znalezienia odpowiedniej koncepcji ”- powiedział Blassingame.
Jeśli chodzi o lokalizację, kluby takie jak obecnie zamknięty 2001 w North Myrtle Beach z powodzeniem w przeszłości przyciągały turystów z Myrtle Beach. To, powiedział Hallonquist, teraz by nie działało.
„Musi znajdować się w okolicy Myrtle Beach i nie może znajdować się na pasie (Ocean Boulevard)” – powiedział. „Ale myślę, że w rejonie Broadway at the Beach… myślę, że ktokolwiek jest właścicielem ziemi, będziesz potrzebować jego wsparcia. Będziesz.
„ Będziesz potrzebował kogoś, kto będzie chciał pracować z tobą, który widzi twój dodatek i mówi: „Tak, potrzebujemy tego tutaj i mogę zobaczyć, jak to byłoby fajne”.