Teorie dotyczące wczesnej śmierci legendy gitary Jimiego Hendrixa

Jimi Hendrix przeszedł do historii jako jedna z najbardziej wpływowych postaci rock’n’rolla – znakomity autor tekstów i wirtuoz gitary. mark grając przed setkami tysięcy ludzi i stając się głosem całego pokolenia, które opowiadało się za wolną miłością i pokojem na ziemi.

Pomimo swojej muzycznej kariery trwającej zaledwie cztery lata, był pośmiertnie opisany przez Rock and Roll Hall of Fame jako:

„Prawdopodobnie największy instrumentalista w historii muzyki rockowej. Hendrix rozszerzył zakres i słownictwo dotyczące gitary elektrycznej na obszary, na które żaden muzyk nigdy wcześniej nie zapuścił się. ”

Jimi Hendrix 10 maja 1968 r. Zdjęcie Steve Banks CC BY SA 4.0

Kiedy uznano go za zmarłego w Londynie 18 września 1970 r. był ostatnim ciosem w erę kultury hipisowskiej i „wolnej miłości”. Mając 27 lat w chwili śmierci, autor klasycznych hitów, takich jak „Hey Joe” i „Crosstown Traffic”, był jednym z pierwszych, którzy dołączyli do niesławnego „27 Club” zaledwie kilka tygodni przed Janis Joplin i mniej niż rok przed śmiercią Jima Morrisona.

W oficjalnym raporcie czytamy: „wdychanie wymiocin w wyniku zatrucia barbituranami”. Chociaż koroner odnotował jego śmierć jako przypadkową śmierć, wkrótce pojawiły się kontrowersje – częściowo z powodu rzekomych niespójności stwierdzonych podczas śledztwa i napędzanych ogromną popularnością Hendrixa, ponieważ ludzie po prostu nie mogli znieść faktu, że taka postać zmarła tak młodo.

Okładka amerykańskiego wydania autorstwa grafika Karla Ferrisa.

Hendrix został znaleziony w mieszkaniu w hotelu Samarkand w Notting Hill w Londynie. Doniesienia o jego śmierci wkrótce wywołały szereg teorii spiskowych i niezależnych dochodzeń – wszystkie próbowały udowodnić, że gwiazda rocka została faktycznie zamordowana.

Niektórzy sugerowali, że słynny piosenkarz został zamordowany przez jedną ze swoich przyjaciółek, inni twierdził, że był to jego były menedżer, a nawet CIA, a niektórzy uważali samobójstwo za wytłumaczenie, ponieważ w tamtym czasie Hendrix był rozczarowany przemysłem muzycznym i miał już dość fałszywych przyjaciół, którzy próbowali wykorzystać jego sławę dla osobistych korzyści.

Jimi Hendrix, 1967.

Koroner, który przeprowadził sekcję zwłok, zauważył, że Hendrix zjadł dużą ilość wina, a także kilka tabletek nasennych Vesparax . Niezdolny muzyk utonął we własnych wymiocinach.

Presja publiczna po śmierci Jimiego Hendrixa doprowadziła do dokładnego śledztwa, które zrekonstruowało ostatnie kilka dni jego życia, z udziałem wszystkich ludzi, którzy skrzyżowali ścieżki z muzykiem przed jego przedwczesną śmiercią.

Według śledztwa przeprowadzonego przez Scotland Yard, muzyk spędził poprzednią noc na przyjęciu z przyjaciółmi, po czym wycofał się do mieszkania wynajmowanego przez Monikę Dannemann, swoją ówczesną dziewczynę .

Jimi Hendrix w 1967 roku. Zdjęcie A. Vente CC BY-SA 3.0

Ten niemiecki łyżwiarz figurowy i malarz był ostatnią osobą, która zobaczyła Hendrixa żywa, kiedy spędziła z nim fatalną noc 17 września. Była też osobą, która rano 18 września odkryła jego martwe ciało.

Sama Dannemann opowiedziała policji dwie różne wersje tej historii. Jedna z nich twierdziła, że Hendrix wciąż oddychał, kiedy obudziła się obok niego, podczas gdy w innej wersji powiedziała wręcz przeciwnie – że był już martwy, kiedy go zobaczyła, z twarzą pokrytą wymiocinami.

A szereg innych niespójności omówił Tony Brown, który kilkakrotnie kontaktował się z Dannemannem, w swojej książce Jimi Hendrix: The Final Days. Brown zauważyła, że jej wersja wydarzenia „zmieniała się z jednej rozmowy na drugą”.

Hotel Samarkanda, w którym Hendrix spędził ostatnie godziny.

Ona sama zmarła w 1996 r., Rok przed opublikowaniem książki Browna. Jej śmierć została zarejestrowana jako samobójstwo, chociaż niektórzy sugerują, że w jej przypadku była też mowa o nieczystej zabawie.

Zgodnie z jej historią , w nocy z 17 na 18, ona i Hendrix rozmawiali do 7 rano, omawiając różne kwestie, z których jedną rzekomo była jego propozycja małżeństwa.

Hollywood, Kalifornia – 5 lutego 2013 : Gwiazda Jimiego Hendrixa na Hollywood Walk Of Fame.

James „Tappy” Wright, były techniczny w zespole Animals, twierdził, że Hendrix został zamordowany przez swojego menadżera, Michaela Jeffery’ego, motywem było zarabianie na ubezpieczeniu na życie piosenkarza.

Podobno Jeffery osobiście przyznał się Wrightowi rok po incydencie, że zamordował Hendrixa za pomocą wina i barbituranów. ke to wygląda na wypadek.

Jednak Bob Levine, były amerykański menedżer zmarłego gitarzysty, zakwestionował te twierdzenia w wywiadzie dla Music Radar z 2011 roku:

„Pomimo zarzutów, że niedawno powstał, muszę raz na zawsze wyjaśnić sprawę.Jimi zmarł przypadkową śmiercią, ale na pewno nie został zamordowany – nie przez Michaela Jeffery’ego, jego brytyjskiego menedżera, a już na pewno nie przez nikogo związanego z nim. Cała sprawa to jedno wielkie kłamstwo. ”

Doświadczenie w 1968 roku.

Jeśli chodzi o Jeffery’ego, zginął w katastrofie lotniczej w 1973 roku, zaledwie trzy lata po Hendrixie, gdy sprawa była nadal przedmiotem sporu.

Policja, róg i wszyscy blisko Hendrixa doszli do wniosku, że był to wypadek, ale teorie spiskowe wisiały w powietrzu i nie było sposobu rozwiązując je.

Jednym z „dowodów” przedstawionych na poparcie teorii samobójstwa był kilkustronicowy wiersz, który został napisany przez Hendrixa w noc jego śmierci. To właśnie ten wiersz skłonił Erica Burdon, wokalista The Animals and War, oświadczył dla BBC, zaledwie trzy dni po śmierci Hendrixa, że jego przyjaciel „zabił się”.

Seattle, Waszyngton, Stany Zjednoczone – kwiecień 24 grudnia 2012. Zbliżenie tablicy na grobie Jimiego Hendrixa. Jimi Hendrix urodził się 27 listopada 1942 r. I stał się jednym z największych gitarzystów elektrycznych w historii.

Później wyjaśnił swój pogląd:

„Wiersz mówi tylko to, co Hendrix zawsze mówił, ale których nikt nigdy nie słuchał. To była notatka pożegnalna i powitanie. Nie sądzę, żeby Jimi popełnił samobójstwo w konwencjonalny sposób. Po prostu zdecydował się wyjść, kiedy chciał do. ”

Michael Jeffery natychmiast odrzucił oskarżenia o samobójstwo, popierając oficjalny werdykt przypadkowej śmierci.

Tak czy inaczej, śmierć Jimiego Hendrixa nastąpiła jako trzęsienie ziemi. Fani na całym świecie opłakiwali gdy media wyciekły informacje o warunkach jego odejścia.

Wiersz zatytułowany The Story of Life rzeczywiście ma niesamowity nastrój – taki, który nie sugeruje samobójstwa, ale raczej kontemplację życia, miłości , a szczęście zawsze poza zasięgiem. Ostatnia zwrotka wiersza może służyć jako epitafium piosenkarza:

Przeczytaj inną historię od nas: To jest koniec: Sprzeczne historie wokół przemijania Jima Morrisona

„Historia życia jest szybsza niż mrugnięcie okiem. Historia miłości to witaj i żegnaj. Do następnego spotkania. ”

Rozwiń, aby uzyskać więcej treści

Leave a Reply

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *