12 sierpnia V1NO i raper IV z Zachodniego Wybrzeża wydali „I’m Lovin' It”. Jest to interesujący wybór dla V1NO, biorąc pod uwagę jego osiągnięcia z bardziej ponurą, atmosferyczną muzyką. Jednak zagłęb się trochę głębiej. Każda część tej piosenki została stworzona z zamiarem.
Pop Trends
„I’m Lovin 'It” samo w sobie jest urocze. Używanie tego, co można opisać jako 8-bitowa klawiatura. Dźwięk, który pasuje do oldschoolowych gier wideo. Melodyjnie przypomina brzęczenie McDonald’s o podobnej nazwie. Która sama w sobie stanowi próbkę utworu Justina Timberlake’a „I’m Lovin It”. Podsumowując, piosenka, która w kompozycji dźwiękowo reprezentuje konsumpcjonizm, kapitalizm, popowe trendy, dostosowana do jak największej liczby osób. Nawet intro zawiera pierścień kasowy. Otwarte portfele przekazujące gotówkę na szybkie i łatwe posiłki, gadżety, muzykę.
Melodia jest lepsza, podobnie jak większość najnowszych permutacji rapu. Ta nowa kategoria, którą nazwałem „hip-pop”. Połączenie rytmów trap, ciężkiego basu i melodii pop. Tendencja do śpiewania rapu jest obecnie bardziej rozpowszechniona w tym gatunku. Dlatego termin „rap” ma bardzo luźną definicję. Mniej o tym, jak rytm i poezja działają pod względem kadencji i przekazu. Więcej o odwołaniu się do szerszej publiczności „mainstreamowej”. Sprawienie, by brzmienie było bardziej przyjemne i przystępne dla tych, którzy zwykle odwracają się od bardziej tradycyjnego, farbowanego rapu.
Powiedziawszy to „I’m Lovin 'It” to dobra piosenka. Nie można winić V1NO i IV za podkreślenie pozytywności wśród wszystkich negatywów. Trochę światła, aby rozproszyć wszechogarniającą ciemność. Jeśli V1NO nie robi nic innego, z pewnością wie, jak wnieść energię do czegoś więcej niż swoją muzykę. do ruchu. Opisuje „I’m Lovin 'It” jako piosenkę o okolicznościach.
Pieśń o okolicznościach
„Przez całą tę pandemię i spoglądając wstecz na wszystkie dobre i złe czasy w moim życiu, zdałem sobie sprawę, że szczęście jest względne. Niezależnie od tego, czy pracujesz na wielu stanowiskach z minimalną pensją, próbując osiągnąć swoje marzenie, czy też jesteś miliarderem, ważne jest, aby być wdzięcznym i zadowolonym z tego, co otrzymujesz i zawsze patrz z szerszej perspektywy. Dla mnie osobiście każdy krok w mojej muzycznej karierze nie był najłatwiejszy, ale ta piosenka przypomina mi, że kocham li np. przez cały czas i mam nadzieję, że zrobi to samo z moimi fanami. ”
Muzyka i teksty idealnie do siebie pasują. Melodia, która ucieleśnia konsumpcjonizm, jak głosi V1NO: „Nie potrzebuję Gucci, Louie, Fendi, Fancy Cars, nie potrzebuję tego. Mówią, że na końcu walki przychodzi radość, więc wiesz, że jestem błogosławiony.” Wiele osób nosi fasadę dekadencji i luksusu w czasach finansowych i umysłowych zmagań. („Chociaż raperzy w dzisiejszych czasach kłamią”). Jednak V1NO i IV żyją uczciwie, pomimo bólu i szczęścia, wszystko zależy od posuwania się naprzód.
Na koniec „I’m Lovin 'It” to piosenka czasu. Zarówno w konstrukcji, dostawie, jak i przekazie. V1NO kiwa nawet bezczelnym skinieniem głowy w stronę swojego sklepu z produktami. (co jest teraz Nawiasem mówiąc, to fajna piosenka. Chwytliwa. Ale pomiędzy uroczą kompozycją a niemal dziecięcym rytmem rymów jest świetna wiadomość, którą każdy może sobie przypomnieć.
Kredyty:
Produkcja Kenneth Paryo
Teksty: V1NO, IV
Zmiksowane przez Terence Lee
Opracowane przez Isaaca Choi
Grafika: 15kun