Większość prywatnych uczelni przyjmuje bardzo niewiele transferów. W USC co roku około 1500 osób dostaje miejsce

Przeniesienie się do elitarnej prywatnej uczelni nie jest łatwe. Według najnowszych danych National Center for Education Statistics, Princeton nie przeniosła się od ponad dwóch dekad. Jesienią 2015 roku Stanford zapisał 15 studentów transferowych; Yale, 24. Cornell i Georgetown University, znane z przyjmowania transferów, zajęły odpowiednio 497 i 186 lat.

Reklama

Z kolei USC przyjął 1,505 transferów z 350 uczelni. Stanowili prawie jedną trzecią nowych studentów. Około 800 osób, podobnie jak Garcia, zostało przeniesionych z college’u. Wielu z nich jako pierwsze w swoich rodzinach poszło na studia. Większość z nich otrzymywała pomoc finansowa.

„Kiedy moja mama powiedziała mi, że zależy jej na tym, aby zapewnić jej lepsze życie dla naszej rodziny, pomyślałem:„ OK, zrobię coś ze swoim życiem ””. Garcia powiedział: „Jestem gotów się wykazać”.

Obok niego podczas kolacji matka Garcii wzięła w milczeniu kardynała i złote obrusy USC, a sala balowa wypełniona chętnymi uczniami – nowy świat jej syna. Uścisnęła jego dłoń i wybuchnęła płaczem.

Reklama

Liczba przelewów na USC jest ogromna, zwłaszcza jeśli w kontekście krajowym, powiedział Terry Hartle, starszy wiceprezes American Council on Education.

„Każdego roku około 1,6 miliona studentów w tym kraju po raz pierwszy zapisuje się na studia społeczne – powiedział – około 10% z nich zostanie przeniesionych do innej instytucji – czyli około 160 000. Około 2% z nich pójdzie na uczelnię prywatną. Więc jeśli tylko USC zarejestruje 800, to 800 z 3200. … To naprawdę dramatyczne. ”

Xavier Garcia, 21 lat, student przeniesiony na studia zdrowotne i humanistyczne, bierze udział w chemii organicznej zajęcia w USC.
(Gary Coronado / Los Angeles Times)

Reklama

Rekrutacja i akceptacja znacznej liczby transferów pomogła zmienić demografię USC. Kampus nie jest już w większości biały; około 23% studentów kwalifikuje się do Pell Grants, federalnej pomocy finansowej dla studentów o niskich dochodach.

Studenci w butach Garcii często zwracają się do University of California lub California State University – szkół publicznych ze zorganizowanymi programami transferowymi, wielu bliskich kolegów z klasy i ceny naklejek znacznie niższe niż USC, gdzie całkowity koszt jednego studenta szacuje się na 72 273 USD na następny rok akademicki.

Aby umożliwić USC dla wielu z tych studentów, uniwersytet wskazuje na to, że pomoc finansowa i wsparcie dla studentów: W zeszłym roku szkoła wydała ponad 42 miliony dolarów na dotacje na transfery między uczelniami. Organizuje sesje pytań i odpowiedzi oraz warsztaty „TransferMation”, w tym krótkie kursy z zakresu badań bibliotecznych, umiejętności nawiązywania kontaktów i „jak najlepszego wykorzystania lata”.

Reklama

„Niekoniecznie jest to łatwe i na pewno nie jest tanie, ale nie jest też fizyką rakietową” – powiedział Hartle. „Jedną rzeczą jest przyciągnięcie większej liczby uczniów. Inną rzeczą jest zdobycie ich w, poprowadź ich z wykształceniem i wyprowadź ich za drzwi z dyplomem w ręku. Tak więc szkołami, które odniosą sukces, będą te, które będą chciały wyszukiwać, rekrutować i przyjmować transferowanych uczniów – oraz zapewniać szereg usług, które pomogą im odnieść sukces ”.

Garcia ciężko pracował, aby znaleźć drogę do USC. Otrzymał dwa stypendia. Poprosił profesora na obiad, aby wymyślić kierunek. Zrobił regularne spotkanie w jednym z wielu ośrodków studenckich w kampusie.

Kiedy doradca w centrum zauważył, że nie przychodził od kilku dni, wysłała e-maila, aby upewnić się, że wszystko w porządku.

Reklama

„Ludzie naprawdę zauważają, kiedy Cię tu nie ma” – powiedział.

Student USC Xavier Garcia, po prawej, rozmawia z przyjacielem Walterem Solorzano, po lewej, podczas nocnej sesji grupowej.
(Gina Ferazzi / Los Angeles Times)

USC akceptuje transfery od dziesięcioleci, ale około 10 lat temu zaczęło intensywnie rekrutować pracowników ze szkół publicznych . Prezydent uniwersytetu, CL Max Nikias, często cytuje badanie z 2006 roku, które wykazało, że mniej niż 1 na 1000 studentów na najbardziej selektywnych prywatnych uniwersytetach w kraju był przeniesiony do college’u.

Reklama

Podczas gdy niektóre szkoły wahają się przed przyjęciem przeniesienia w obawie przed ukończeniem szkoły stawki ucierpią, studenci przenoszący się z USC kończą studia w mniej więcej takim samym tempie, jak reszta studentów. Z 8800 wniosków o przeniesienie otrzymanych w zeszłym roku, USC przyjęło 27% – w porównaniu z poziomem przyjęć na poziomie 16,6% dla studentów pierwszego roku. Mimo to przeciętny przyjęty student z przeniesienia wyniósł 3,7, czyli A-minus z wyróżnieniem.

„Musieliśmy upewnić się, że przeniesieni studenci, których sprowadziliśmy, byli w stanie konkurować z tymi bardzo dobrymi studentami pierwszego roku” – powiedział Bruce Grier, 34-letni pracownik USC, który nadzoruje przyjęcia transferowe i przeniósł się do Sam USC z Pasadena City College po odbyciu służby w marynarce wojennej. „Naszym celem zawsze było upewnienie się, że profesor nie może powiedzieć, kto jest studentem przeniesienia”.

To często wymaga czegoś więcej niż naukowców. Wielu uczniów z przeniesienia doświadcza szoku kulturowego i brakuje im umiejętności, które osoby z bardziej uprzywilejowanych środowisk uważają za oczywiste – takich jak napisanie życiorysu o wakacyjnej pracy lub poznanie profesorów w godzinach urzędowania.

Reklama

„Mój pierwszy semestr, wrzucono mnie na targi kariery, ludzie rozmawiali o stażach, a ja po prostu próbowałem znaleźć drogę do klasy, ”Powiedział Jimmy Ko, który jako młodszy uczeń przeniósł się z Santiago Canyon College do licencjackiej szkoły biznesu USC.

Ko był współzałożycielem nowo utworzonego klubu transferowego USC i prowadził warsztaty pełne porad tak podstawowych, jak sprawdzenie poczty , dołącz do klubów i wykorzystuj zajęcia nie tylko do nauki, ale także do nawiązywania kontaktów. Wskazał swoim rówieśnikom wiele zasobów kampusu oferujących pomoc w pisaniu i badaniach.

Ale na początku był tak zajęty, aby się tylko orientować, wiedząc, że miał już mniej czasu na kampusie niż większość kolegów z klasy.

Reklama

Nie odnalazł swojego rytmu na tyle, by założyć klub do końca młodszego roku, co sprawiło, że ukończenie szkoły było słodko-gorzkie, ponieważ chciał zrobić o wiele więcej, aby stworzyć społeczność dla wielu transferów nadal samotnie podróżują przez lata w USC.

Krótszy pobyt transferowy w kampusie może wydawać się krótszy, biorąc pod uwagę, jak długo może zająć aklimatyzacja.

„Zajęło mi rok, należało i nie było to łatwe ”- powiedział Adrian Trinidad, który przeniósł się z Los Angeles Trade-Technical College w 2013 roku.

Reklama

Na jednym ze swoich pierwszych zajęć na temat imigracji w Ameryce, powiedział, że był jednym z nielicznych latynoskich uczniów w klasie liczącej 150 osób. Profesor zapytał, ilu uczniów ma dorastające niańki i wiele rąk poszedł w górę.

„Od samego początku, pierwszego dnia zdałem sobie sprawę,„ Wow, to jest inna społeczność niż LA Trade-Tech ”” – powiedział Trinidad.

Mimo to doceniał możliwość, jaką mu dano . Był blisko domu, na tyle blisko, że mógł tam dalej mieszkać, by pomóc swojemu niepełnosprawnemu ojcu i mamie, która pracuje w fabryce, zakładając metki na koszulki. Zaoszczędził pieniądze idąc najpierw do college’u, a potem przez dwa lata uczęszczał do USC na pełnym stypendium.

Reklama

Teraz pracuje nad uzyskaniem doktoratu z edukacji na USC, ucząc się, jak uczynić proces transferu bardziej dostępnym dla osób z różnych środowisk. Często odwiedza Trade-Tech, aby odpowiadać na pytania uczniów.

Jak powiedział, USC jest tak doskonale usytuowane, aby być centrum przesiadkowym, w samym środku Los Angeles Community College District. Ma również do odegrania większą rolę w dzisiejszych czasach, ponieważ przepełnione uniwersytety publiczne odrzucają wykwalifikowanych studentów.

Natasha Marano, po lewej, doradca w Cerritos College, rozmawia z Susan Park, dyrektorką rekrutacji do USC School of Cinematic Arts, na targach informacyjnych dla doradców społecznościowych w USC.
(Stuart Palley / For the Times)

Reklama

Hector Aguilar, który przez 30 lat był doradcą w Los Angeles City College. Powiedział, że widział, jak USC w ostatnich latach znacznie lepiej reaguje na studentów z otaczającej społeczności.

Pewnego ranka zeszłej jesieni Aguilar dołączył do dziesiątek innych społeczności doradców uniwersyteckich na dorocznej konferencji organizowanej przez biuro rekrutacyjne USC.

Timothy Brunold, dziekan ds. rekrutacji, miał do czynienia ze stygmatami. Powiedział im, że ludzie często pytają, dlaczego USC nie przyjmuje większej liczby studentów pierwszego roku prosto z liceum i czy wysokie liczby transferowe mają na celu uczynienie uniwersytetu bardziej selektywnym, wpuszczając mniej studentów pierwszego roku.

Reklama

„Powodem, dla którego nie przyjmujemy większej liczby studentów pierwszego roku jest to, że gdybyśmy to zrobili, nie mielibyśmy miejsca na liczbę przyjmowanych studentów transferowych – powiedział. – Nie możemy sobie wyobrazić budowy instytucji, grupy studentów na tym uniwersytecie, bez przenoszenia studentów jako części tej mieszanki.

Spacerując później po kampusie, Aguilar powiedział, że opłaca się.

„Uczniowie nawet nie pytali mnie o przyjście tutaj” – powiedział. „A teraz są.”

Reklama

Setki plakietek dla doradców z uczelni, którzy wzięli udział w targach informacyjnych i wycieczce po Listopad na USC.
(Stuart Palley / For the Times)

Co do Garcii, który pochodził z Sacramento , ma teraz za sobą rok, nowych przyjaciół i nowe zwyczaje związane z nauką.

Pewnego wieczoru przed finałami wniósł kawę i stosy pudełek po pizzy do klasy na naukę, którą zorganizował z przyjaciel, który zwerbował go na drugiego członka wspólnoty latynoskiej. Z dumą nosił swoją nową bluzę La Unidad Latina, Lambda Upsilon Lambda, witając kolegów z innych wielokulturowych grup studenckich.

Reklama

W ciągu roku trzykrotnie zmieniał kierunek. Obecnie skupia się na dysproporcjach zdrowotnych w społecznościach o niskich dochodach. Zajmował się chemią organiczną, został członkiem zarządu nowego klubu przedmedycznego dla mniejszości i pomagał uczniom szkół średnich i lokalnych w przygotowaniach do czteroletnich studiów. Z pomocą stypendium wybiera się tego lata na wycieczkę naukową do Gwatemali.

Często uczy się w bibliotece do 3 w nocy. do swojego akademika przy świetle ulicznych lamp kampusu.

„Od czasu do czasu mówię po prostu:„ Człowieku, idę tutaj ”- powiedział.„ Widzę drzewa i budynki i jakie są fantazyjne, i tak, właściwie tu chodzę ”.

Reklama

Aby przeczytać artykuł w Hiszpański, kliknij tutaj

Śledź @RosannaXia, aby uzyskać więcej wiadomości edukacyjnych

Reklama

TAKŻE

Fresno szóstoklasista zaklina „marocain”, aby zostać niespodziewanym zwycięzcą konkursu Scripps National Spelling Bee

Nowy raport mówi, że Kalifornia nie radzi sobie z produkcją wystarczającej liczby wykształconych dorosłych dla siły roboczej

Reklama

Co zwolennicy szkół czarterowych mają nadzieję zmienić po zwycięstwach w zarządzie szkoły

Leave a Reply

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *