Wyciek ropy Exxon Valdez miał miejsce, gdy tankowiec uderzył w brzeg Prince William Sound na Alasce 24 marca 1989 roku. Skażał 1300 mil. wybrzeża z 250 000 baryłek lub 11 milionów galonów ropy.
Bezpośredni kontakt z plamą ropy zabił w ciągu kilku dni co najmniej 140 bielików, 302 foki pospolite, 2800 wydr morskich i 250 000 ptaków morskich. W ramach sprzątania zginęły cztery osoby. Chociaż był to dopiero 34 najgorszy wyciek ropy w historii, jego wpływ na wybrzeże Alaski sprawił, że był to największa katastrofa ekologiczna w kraju od czasu Three Mile Island.
Wpływ na Alaskę
Połowy łososia, śledzia, krabów, krewetek, skał i soboli zostały zamknięte. Niektóre komercyjne połowy krewetek i łososia pozostały zamknięte do 1990 r. Gatunki śledzia i łososia nigdy w pełni nie odrodziły się. Zależny od nich przemysł rybny też nie. Ponad 2000 rdzennych mieszkańców Alaski i 13 000 innych posiadaczy pozwolenia na życie straciło źródło pożywienia. Dzieje się tak nadal, ponieważ wielu ludzi boi się zatrucia skażonymi rybami.
Branża turystyczna natychmiast straciła ponad 26 000 miejsc pracy i ponad 2,4 miliarda dolarów ze sprzedaży. Do 2003 roku nieco się odrodził. Według National Oceanic and Atmospheric Administration, pasywne użytkowanie kosztowało stan 2,8 miliarda dolarów. Nigdy też nie wrócił do pełnej sprawności, ponieważ wczasowicze nadal uważają ten obszar za skażony.
Ekonomiczne skutki utraty dzikiej przyrody
Wartość dzikiej przyrody mierzy się kosztem uzyskać ich lub zrehabilitować. Na przykład ogrody zoologiczne płacą nawet 50 000 dolarów za schwytanie wydry. Koszt utraty 2800 tych zagrożonych gatunków to 140 milionów dolarów. Exxon zapłacił od 40 000 do 90 000 USD za ich rehabilitację, potwierdzając wartość wydry. Foki pospolite kosztują 20 000 USD, więc utrata 302 kosztuje 604 000 USD. Większość ptaków morskich kosztuje 300 USD, więc utrata 250 000 kosztuje 75 milionów USD. Rehabilitacja orłów kosztuje 22 000 USD, więc 140 są warte 3 miliony dolarów. Całkowity koszt tylko tych czterech gatunków w pierwszym tygodniu wyniósł 218,6 miliona dolarów.
Prawie 30 lat po wycieku około 20 akrów linii brzegowej Prince William Sound jest nadal jest zanieczyszczony 21 000 galonów ropy naftowej. Co zaskakujące, ropa jest tak samo toksyczna, jak tuż po wycieku. Rozkłada się nie więcej niż 4 procent rocznie. Całkowite rozproszenie może zająć wieki. Cztery gatunki nie wyzdrowiały, w tym 36-członowy strąk orki, który stracił 14 członków. Dopóki wszystkie gatunki nie odrodzą się, zależna od nich gospodarka również nie może w pełni się odbudować.
Koszty sprzątania
Exxon wydał ponad 3,8 miliarda dolarów na uporządkowanie terenu, w ramach rekompensaty dla 11 000 mieszkańców, an d płacić grzywny. Ale mogło to być 4,5 miliarda dolarów więcej. Sąd na Alasce nakazał Exxon zapłacić 5 miliardów dolarów odszkodowania karnego w 1994 roku. Po 14 latach procesów i odwołań Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł, że Exxon jest winien tylko 507,5 miliona dolarów. To tylko około 12 godzin przychodów gigantycznej firmy naftowej.
Wyciek Exxon został spowodowany przez jej kapitana
Katastrofa Exxon Valdez została spowodowana przez zaniedbanie jej kapitana, Josepha Hazelwooda. Został oczyszczony z zarzutów przestępstwa. Został skazany za wykroczenie polegające na niedbałym odprowadzaniu ropy, za co wykonywał prace społeczne.
Hazelwood pił w ciągu dnia, ale nie wyglądał na nietrzeźwego, gdy wszedł na statek tej nocy. Naruszył politykę firmy, nie będąc na moście podczas przejazdu przez Valdez Narrows. Zamiast tego kierował nim trzeci oficer Gregory Cousins. Pracował wcześniej 18 godzin i mógł go osłabić zmęczenie. W rezultacie skierował statek z kursu, aby uniknąć lodu. Nie poprawił na czas, aby uniknąć uziemienia na Bligh Reef.